Co tu dużo pisać? Lepiej zobrazować :-)
Uwielbiam "koperki" - kwiaty dzikiej marchwi, trybuli, podagrycznika czy barszczu zwyczajnego.
Po prawej - anioł zakupiony onegdaj w galerii sztuki w Szczyrku, po lewej radosna twórczość ma - teraz będę miała więcej "koperków" również zimą.
Nie potrzeba ani gliny, ani profesjonalnego pieca
- wystarczą pozostałe po remoncie materiały z marketu budowlanego
Trochę filcowo - dział damski
Filcowo - dział męski
Na maszynie do szycia
W kuchni - na słono
W kuchni - na słodko
W ogrodzie - kolorowo
Miłych wakacji!