Wisior, który pojawił się na końcu poprzedniego posta rozpoczął nowy rozdział mojego filcowania zatytułowany "Inaczej" - bo jest inaczej niż do tej pory było. Co nie znaczy, że "Po staremu" to już rozdział zamknięty.
W tejże konwencji, czyli "Inaczej", powstał kolejny wisior Strąk
I jeszcze jeden naszyjnik - Turkusowy Ptak
I efektowna broszka - Fioletowy Motyl
Już nie inaczej, a może jednak, powstały kolejne buciki - dziewuszka na razie jeszcze kopie mamę
Żadne kwiaty mi się nie ufilcowały tym razem, więc pokażę Wam kilka migawek z mojego ogrodu - będą inspiracją podczas filcowania w zimowe wieczory.
Kolorowo - szkoda, że przez internet nie można przesłać zapachu różowej róży! Jeśli macie gdzieś w szufladzie bułgarski olejek różany w drewnianym flakoniku z Kazanłyka to jest właśnie to!
Niebiesko - moje ulubione przetaczniki z lawendą, czarnuszka i agapant . Wkomponowałam jeszcze rozchodnik, choć raczej ani na niebiesko, ani na fioletowo nie zakwitnie.