Czy do Was również nadchodzi wiosna? W promieniach słońca lepiej widać wszystkie niedoskonałości - od razu człowiek o remoncie myśli albo chociaż o tym żeby poprzestawiać meble, czyli gotuje się w człowieku chęć zmian. Do remontu potrzebne są większe nakłady, na razie więc zmieniłam podejście do kolorów - pierwsza próba mocnego uderzenia. Wprawdzie powtórzyłam motyw na tkaninie - był tu, ale czesankowa oprawa jest całkiem nowa.
Różowe szaleństwo
W kolejnych planach coś równie mocnego, ale chabrowego.
A tymczasem żegnam zimę i jej spokojne kolory.
Spakowałam zimę do walizki i mówię jej "Adios!" - szal romantyczny jak znalazł do wiosennej kreacji.
Staram się śledzić trendy - kolejny romantyczny w modnej gamie barw.
W kwestii jedzenia, zgodnie z obietnicą, nadal milczę, co nie znaczy, że nic nie jem - dziś w kuchni rządzi córa :-)
Za oknami rządzi słońce, malując w domu doskonałe obrazy, takie jak ten na przykład.
Za oknami rządzi słońce, malując w domu doskonałe obrazy, takie jak ten na przykład.
Dużo słońca Wam życzę!
Piękne są Twoje szale, te wiosenne mnie oczarowały:)
OdpowiedzUsuńWOW! Ale cacuszka!
OdpowiedzUsuńcudowne - wszystkie
OdpowiedzUsuńwszystkie fantastyczne:-)))
OdpowiedzUsuńPiękne, ten romantyczny do wiosennej kreacji przepiękny...
OdpowiedzUsuńdziurawy jest bardzo intrygujący:)
OdpowiedzUsuńPiękne.
OdpowiedzUsuńo czekałam bardzo na ten post ;) i muszę przyznać , że rzeczywiście mocne, wiosenne, orzeźwiające uderzenie;)to o szalu "Adios!" mogę powiedzieć, bo pierwszy różowy to dla mnie jest bardziej z nurtu dzikich - róż jest przepiękny doskonale do niego pasują pazurki na brzegach ;)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFaworyta trudno wybrać w tym "gąszczu" cudowności:)Stawiam jednak na romantyczny:)
OdpowiedzUsuńTworzysz magiczne filcowe szale - cudo! :)
OdpowiedzUsuńWow! Wszystkie niesamowite, a ten pierwszy, którego od razu ochrzciłam "Różową Panterą", to rzeczywiście mocne uderzenie! Wspaniały pomysł! Pozazdrościć kreatywności i dobrego smaku. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAleż to wszystko cudne!
OdpowiedzUsuńDawno mnie nie było w blogowym świecie, ale widzę, że nie próżnowałaś w tym czasie :) Pozdrawiam Agata
Wow. Cudowne:) To wydanie filcu mnie zauroczyło. Pozdrawiam i rozgaszczam sie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńRany dziewczyno! jak ty czrujesz tym filcem.
OdpowiedzUsuńzaczarowałaś i filc w swoich dłoniach i mnie patrzącą na twoje prace:)
zapraszam do siebie, choć pewnie ja niczym cię nie zaskoczę.
pozdrawiam
Różowa pantera cool! ))
OdpowiedzUsuń