Poprzedniego posta zamknęły tulipany, dziś pora na kolejne. Dzień po dniu otwierają się kolejne pąki, objawiając nowe kolory, więc nie ma się co dziwić, że tulipany mnie zainspirowały do pracy. Moja wiosenna propozycja okryć może ramiona cienkim jedwabnym woalem. Pastelowe kolory wprost z wybiegów mody.
Oto Tulipany
Modelkę złapałam w biegu i tylko jedna z nią fotka.
Kilka innych "płaskich" ujęć.
A tu ogrodowe źródła inspiracji.
Dawno nie było nic o jedzeniu, wracam zatem do tego zwyczaju. Dziś ponoć Dzień Pieczarki, więc pieczarka na stół!
Część pieczarek ukryta w sakiewkach z indyka, otulonych szynką, część w całości z pieczarkowym farszem, pod pierzynką ze szpinaku z kostką fety - forma do muffin doskonale się sprawdza do takich sakiewek!
Cudny szal z tulipanami - taki zwiewny i piękne kolorki.
OdpowiedzUsuńA od tych smakołyków to mi w brzuchu zaburczało!
Piękny szal, delikatny i zwiewny. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńjest po prostu bajeczny!!!
OdpowiedzUsuńEmi
prześliczny ten szal!
OdpowiedzUsuńTulipany!!! Piękne!!!
OdpowiedzUsuńCudny szal po prostu!Nie mogę się napatrzeć!Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńNiezwykłe rzeczy zobaczyłam na tym blogu...Warto tutaj zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo romantyczny szal,cudo!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ,dwa razy wstawiło mi to samo
UsuńPiękniejsze niż żywe.
OdpowiedzUsuńZachwyca delikatnością!
OdpowiedzUsuńtwoje szale sa przepiękne
OdpowiedzUsuńdla takich dzieł przydałby się wernisaż
czyli możliwość podziwiania w realu
Alicja