- Mamo, dawno nic nie zamieszczałaś na blogu...
- Bo nie mam nic nowego do pokazania...
- Jak to nie masz, pokaż ogród...
No tak, właśnie tam ostatnio spędzam czas. Remont w ogrodzie - chwasty precz, nowe kwiatowe aranżacje z rozrastających się roślin. Zapraszam więc na spacer po ogrodzie. Przyjrzyjcie się zdjęciom uważnie!
Berberys
Czarny bez
Czeremcha
Kalina
Konwalia
Lilak
Liliowiec
Niezapominajka
Kwiat pigwowca
Piwonia
Rojnik
Tamaryszek
Tawuły
Tulipany
Winobluszcz
Lewe skrzydło ogrodu
Dlaczego uważnie? Jedna z roślin odegra główną rolę w odświeżanej sypialni.
Nade mną słychać odgłosy remontu, przed południem szorowałam ściany - aby remont był nieodwołalny pozwoliliśmy córom "pomazać" ściany. Nie był to dobry pomysł, bo kolorowe "freski" nieźle się trzymają, a nowa farba ich nie pokrywa... Pan w markecie budowlanym przytaknął, że "dzieci to potrafią mazać po ścianach". 15 i 20-letnie szczególnie dobrze to robią ;-)
Do sedna - dla osoby, która pierwsza odgadnie jaka to roślina mnie zainspirowała do zmian w sypialni, przygotuję niespodziankę - będzie to mobilizacja do pracy bardziej twórczej niż grzebanie w ziemi.
Już prawie po remoncie jest pokój córy - wybrała trzy odcienie szarości - zostały jeszcze drobne szczegóły, a wiadomo, że w nich tkwi diabeł ;-)
Ta sama ściana przed i po zmianie
Widać, że gust się zmienił? ;-)
Mięso mielone, kilka plasterków bekonu, pomidory z puszki, czosnek, cebula i przyprawy (szczypiorek mi obrodził w ogródku, więc on też został dodany), odrobina wina - to mięsny farsz, do tego beszamel, tarty ser mozarella i płaty makaronu. Mniam!
Miłego tygodnia i powodzenia w zgadywance!
Piękne zdjęcia roślin ! Widzę u Ciebie obfitość krzewów. Wydaje mi się, że lilak był tą inspiracją. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiem coś na ten temat. U mojej córki w pokoju, była to kompozycja nie kontrolowana. Maleńki domek z wielkim dymem z komina. Sporo się napracowaliśmy. Pamiętam chociaż kilkadziesiąt lat do tyłu.
OdpowiedzUsuńNie myślałam, że kalina tak pięknie kwitnie.
Pozdrawiam.
A u Ciebie to wiosna nie tylko na blogu ;) Ja głosuję za piwonią, piękna będzie jak już się rozwinie, kolor ma bardzo elegancki; myślę, że do sypialni pasuje;)
OdpowiedzUsuńObstawiam tamaryszek;)Ogród wspaniały, a ja w pracy, buuu... Uściski:)
OdpowiedzUsuńNo masz co pokazywać w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!!
Freski dziewcząt uwieczniłam na zdjęciu - pokażę później przy okazji objawienia sypialnianej metamorfozy, która nadal trwa. Trudno pogodzić i pracę, i ogród, i remont, ale krok po kroczku posuwamy się naprzód. Zagadka nadal pozostaje nierozwiązana - strzelajcie dalej!
OdpowiedzUsuń