Czasami mam ochotę zrobić coś z niczego. Gromadzę różne "przydasie", bo a nóż widelec znajdą zastosowanie. Żal mi było wyrzucać resztki jedwabnej bluzki, którą użyłam wcześniej robiąc ten szal. Jak się okazało, było ich całkiem sporo. Tym razem ścinki ozdobiły stary sweterek.
Reaktywacja sweterka - widok z przodu
Widok z tyłu
Więcej już chyba nie dam rady z nich wykrzesać, bo bluzeczka całkiem mała była, chociaż... kto wie? ;-)
Uturlałam także dwa kwiaty - karnawałowe kotyliony.
Uturlałam także dwa kwiaty - karnawałowe kotyliony.
Pierwszy - w stylu "karnawał w Rio"
Drugi bardziej stonowany - "karnawał made in Poland" :-)
A w tym roku karnawał wyjątkowo długi mamy!
też miałam taką bluzkę- farbowałam jej kawałki do moich kołnierzy, aż został mi już tylko...kołnierzyk :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł tył swetra- największy motyw :)
bluzka mrauuu ale kwiatuchy jeszcze bardziej... zdolniacha ;]
OdpowiedzUsuńkwaity cudne!
OdpowiedzUsuńJak to bluzka w stary sweterek?;) Ale masz fajne pomysły:)))Super efekt.Kotyliony też ładniusie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSwietny sweterek
OdpowiedzUsuńKarnawal made in Poland jest super!
OdpowiedzUsuńmak jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
Trzymam kciuki by Twoje talenty, ukazywane tylko w nikłej części na tym blogu, znalazły choć w połowie tyle uznania na ile zasługują. Wtedy spokojnie nie tylko w pierwszej dziesiątce się zmieścisz. Czas na prezent od życia (i internautów) na okrągłe urodziny, prawda? :-)
OdpowiedzUsuńGłosowałam i namawiam wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili. Podziękuj P. - bez Niego bliska byłam przeoczenia że to już można smsować
Miłośniczka Klimta i Twoich talentów :-)
Wszystkie prace warte są Oskara ! Nie jestem w stanie powiedzieć co mi się bardziej podoba -to czy tamto... wszystko jest cudne. Sama nie mam pojęcia o filcowaniu a tak bardzo chciałabym posiadac chociaz drobiazg. Czy to jest możliwe ?Czy można jakąś prace kupić ?
OdpowiedzUsuńPomyślności i wielu udanych prac
Mysza