Kolorowa machina nabrała rozpędu i powstał kolejny barwny szal. Zieleń prędko się nie powtórzy, bo właśnie mi wyszła była. Bałam się, że mi jej zabraknie - zużyłam dosłownie co do ostatniego włoska!!! Wzory układałam kilka godzin, ale chyba warto było :-)
A oto i on!
Detale - trochę błysku jeszcze nikomu nie zaszkodziło
Szal miał swoją premierę na Carmen - nigdy dotąd nie byłam na operze.
Po spektaklu nabrałam chęci na kolejne takie wrażenia - przepiękne
arie, fantastyczna orkiestra, a do tego imponująca scenografia, kolorowe
kostiumy i liczna obsada na scenie - to dzisiaj rzadkość.
Na koniec, skoro tak kolorowo się zrobiło, propozycja kolorowej sałatki. Przepis pochodzi z książki Bożenny Mann - polecam.
Jeśli
pod ręką mamy wędzonego łososia, awokado, mozzarellę i ziarna granatu
oraz oliwę, sok z cytryny i koperek, to w 5 minut możemy wyczarować
cudo, dodając jeszcze sól i pieprz do smaku.
W ten sposób milej nam upłynie czas oczekiwania na wiosnę :-)
Cudowny szal! Chcę takie umieć ;) a na Carmen też się wybieram, ja do Lublina :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szal cudowny ,aż mnie zatkało z wrażenia. Jesteś niesamowita tak jak Twoje prace. Chylę czoła. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńJuż ja sobie wyobrażam jak się za Tobą babki oglądały:)Przyćmiłaś pewnie Habanerę:)
OdpowiedzUsuńKinga jestes stworzona do filcowania!!!!!Twoje pomysły sa po prostu fantastyczne i naprawdę swietnie zrobione...:)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Czekam na kolejne...
Kinga szal fantastyczny, fantazyjny i finezyjny jak wszystkie Twoje prace
OdpowiedzUsuńSzal jest wprost urzekający,a te kilka godz. układania były bardzo twórcze i płodne więc myślę ,że po 100-kroc warte tej pracy,pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSzal jest wspaniały, mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńKolorystyczny Majstersztyk ! Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńFantastyczny !!!!pomysł świetny, wykonanie - CUDO !!!!!! mistrzostwo świata.......gratuluję pomysłu, pracowitości....UKŁONY !!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper są te witrażowe szale!
OdpowiedzUsuńWOW! masz rewelacyjne pomysły ! szal jest wprost obłędny!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :-) Wow, ile komplementów! Teraz się zastanawiam co dalej? Iść tą drogą czy szukać innej? Czy jak będą inne kolory nie będzie mdło w porównaniu z tymi kolorystycznymi wybrykami? :-) W każdym razie zieleń znów zamawiam, bo ogólnie bardzo ją lubię :-)
OdpowiedzUsuń