Długo wyczekiwane jak zwykle szybko mijają - święta, ech...! Choinka pstrokato przystrojona - nie ulegam modom, nie ubieram drzewka według obowiązujących trendów - co roku jest kolorowo i barwnie. Zapowiadałam, że u nas będą kolorowe święta. Za oknem zielono jak wiosną, jednak to głównie za sprawą prezentów zrobiło się tęczowo.
Mamy i babcie w jednym, zostały obdarowane szalami, bo tego nigdy za wiele w damskiej szafie.
Nie jestem moherową babcią
Wciąż tryskam humorem
Wewnętrzne smuteczki
Dobijam kolorem!
Ojcowie i dziadkowie jednocześnie, dostali jakże męski gadżet - nunofeltową muchę.
Będę trendów prekursorem
Chętnie muchę dziś ubiorę
Jestem wesoły i nie narzekam
W kolorowe ciuchy się oblekam!
I jeszcze kilka ujęć szali - ich kolorowa energia poraża wręcz i o to chodzi! Mówimy stanowcze NIE szarym tłumom na ulicach!
Mam nadzieję, że Wasze sylwestrowe przeżycia będą równie kolorowe!
Wszystkiego dobrego w Nadchodzącym Roku Wam życzę!