Długo wyczekiwane jak zwykle szybko mijają - święta, ech...! Choinka pstrokato przystrojona - nie ulegam modom, nie ubieram drzewka według obowiązujących trendów - co roku jest kolorowo i barwnie. Zapowiadałam, że u nas będą kolorowe święta. Za oknem zielono jak wiosną, jednak to głównie za sprawą prezentów zrobiło się tęczowo.
Mamy i babcie w jednym, zostały obdarowane szalami, bo tego nigdy za wiele w damskiej szafie.
Nie jestem moherową babcią
Wciąż tryskam humorem
Wewnętrzne smuteczki
Dobijam kolorem!
Ojcowie i dziadkowie jednocześnie, dostali jakże męski gadżet - nunofeltową muchę.
Będę trendów prekursorem
Chętnie muchę dziś ubiorę
Jestem wesoły i nie narzekam
W kolorowe ciuchy się oblekam!
I jeszcze kilka ujęć szali - ich kolorowa energia poraża wręcz i o to chodzi! Mówimy stanowcze NIE szarym tłumom na ulicach!
Mam nadzieję, że Wasze sylwestrowe przeżycia będą równie kolorowe!
Wszystkiego dobrego w Nadchodzącym Roku Wam życzę!
Ależ cudne i pełne energii te Twoje szale! Oczu oderwać nie można. A muchy rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPomyślności i wielu wspaniałych pomysłów w nowym roku życzę:)
Szale faktycznie energetyczne! Ja też nie ulegam modom i wieszam na choince wszystko, co się nawinie. Taką choinkę lubię najbardziej. I koniecznie naturalną!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Kingo wszystkiego naj, naj w nadchodzącym roku. Pozdr. dla drugiej połowy.
Rewelacyjne, energia aż bije z szali, cudne:)
OdpowiedzUsuńJestem porażona i zachwycona barwami!!! Urzekająca kompozycja. a muchy idealne na poprawę humoru:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne szale i muchy. Bardzo kolorowe, ale kolory tak harmonijnie dobrane, że aż zazdroszczę posiadaczkom:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe szale, kolory bardzo energetyczne, a muchy odlotowe :) W Nowym Roku czasu dla siebie i bliskich życzę :)
OdpowiedzUsuńCudne kolory, piękne kompozycje,a muchy - aż miło popatrzeć .
OdpowiedzUsuńDużo radości i spełnienia w nadchodzącym nowym roku.
Pozdrawiam ciepło:)
Uwielbiam te Twoje kolorowe SZALEństwa! Ktoś kto będzie się otulać tą bombą kolorów może być spokojny o to, że depresja zimowa (i żadna inna) na pewno go nie dopadnie! Och! Jakże by mi się przydała taka dawka energii i optymizmu! Dużo szczęścia w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuń