Jutro powitamy wiosnę. Nareszcie! Oby nie tylko kalendarzową.
Obiecałam, że będzie u mnie bardziej wiosennie, więc małymi kroczkami zbliżam się do niej. Dziś kwiatami. Na szalu na przykład. Szal jest cieniutki, więc na wiosnę jak znalazł.
Obiecałam, że będzie u mnie bardziej wiosennie, więc małymi kroczkami zbliżam się do niej. Dziś kwiatami. Na szalu na przykład. Szal jest cieniutki, więc na wiosnę jak znalazł.
Dla odmiany od srebrnych i złotych nitek, dopadła mnie teraz obsesja dwustronności - to tak jakbyśmy mieli w szafie dwie rzeczy a nie jedną.
Jak zrobi się trochę cieplej możemy owinąć się subtelną filcową łodyżką z kwiatem - w talii na przykład.
filcowy kwiat/felted flower
A jak wiosna pójdzie na całość, filcowym kwiatem możemy ozdobić lekką bluzeczkę.
Inspirację kolorystyczną znalazłam w ogrodzie.
dwustronne czy nie ale bardzo ładne. Kwiatki super ale najbardziej wzruszył mnie lisc. Juz masz krokusy ? szczesciaro? u mnie ani jeden jeszcze sie nie osmielił
OdpowiedzUsuńbardzo wiosennie... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsliczny szal, a kwiatuchowy pasek mrauuu boski
OdpowiedzUsuńZakwieciło się pięknie.
OdpowiedzUsuńMotyw kwiatów na szalu pachnie leniwym letnim popołudniem,ślicznie skomponowany kolorystycznie szal i w sam raz na nadchodzącą wiosnę .I kwiaty fantastyczne ,w kolorach absolutnie moich ulubionych.Nie wspomnałaś jeszcze o jednym dodatku który tu dostrzegłam :). Ażurowa filcowa bransoletka która bardzo fajnie dopełnia całośc
OdpowiedzUsuńCudny szal! Ja w ogóle kocham wszystkie twoje szale :) I nie tylko je.
OdpowiedzUsuńkolorystyka szala cudna :)
OdpowiedzUsuńtaki zestaw ostatnio za mną "chodzi":)
pasek tez urokliwy ...że o broszce nie wspomnę:)
Piękna bransoletka, wpadła mi w oko i ten pasek z kwiatem cudo!
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolorki szala! Cudowny, chyba też się do Ciebie zgłoszę bo sama tego nie wyfilcuję, a już na pewno nie taki piękny
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :-) Miło widzieć nowe twarze :-)
OdpowiedzUsuńCo do bransolety - sprawdzałam Waszą czujność ;-) A tak serio, po prostu zapomniałam o niej wspomnieć, ale, jak widać, można na Was liczyć - nic nie umknie Waszej uwadze :-)) Listek faktycznie fajnie wyszedł, nawet trochę piórko przypomina. A jeśli chodzi o kolory - główną rolę w szalu odgrywa petrol, prawda, że z nazwy niezbyt tu pasuje? ;-)
Czy przyjmiesz ode mnie wyróżnienie? Zapraszam :)
OdpowiedzUsuń