Archiwizowane tu RZECZY są wypadkową moich pomysłów i mojego GUSTU. Od jakiegoś czasu pochłania mnie pasja filcowania, więc są to głównie rękoczyny z czesanką, jedwabiem i filcem w tle. Z chęcią poznam opinię na ich temat, więc nie krępuj się i pozostaw tu swój komentarz!!!

czwartek, 10 grudnia 2009

Smak świąt

Na początku tygodnia zadzwoniła do mnie sąsiadka i nastąpił taki oto mniej więcej słowotok:

Słuchaj, rodzina mi powiedziała, że bez twojego łososia nie mam co się na Wigilii pokazywać, a przepis mi się podczas remontu gdzieś zawieruszył! Ratuj!

Żaden on mój, ten łosoś, ale to miło, że ktoś o niego pyta. Kiedyś znalazłam w jakiejś gazecie ten przepis i okazało się to danie hitem świąt. I kolejnych również. I następnych też. I jak widać "rozpływa" się po rodzinie, nie tylko mojej.
Więc jeśli ktoś tu zagląda, może też skorzysta z tej boskiej receptury. Oczywiście proporcje zmniejszam odpowiednio w stosunku do wielkości zakupionej porcji ryby.

Łosoś w majonezie

Składniki na 10 porcji:
2,8 kg sprawionego łososia (filet)
sól
ziarnisty pieprz
4 listki laurowe
1 cebula
4 łyżki octu winnego
słoiczek majonezu
3 łyżki koperku
2 dag żelatyny
1 ogórek wężowy

Przygotowanie:

Do garnka wlać zimną wodę, dodać 2 łyżki soli, 12 ziaren pieprzu, listki laurowe, talarki cebuli i ocet. Łososia włożyć do garnka. Gdy wywar się zagotuje, zmniejszyć ogień, podgrzewać minutę. Zdjąć z ognia, przykryć i odstawić aż ryba będzie tylko trochę ciepła. Rybę osączyć i schłodzić.
Majonez wymieszać z posiekanym koperkiem. Łososia ułożyć na półmisku, posmarować majonezem wymieszanym z koperkiem. Żelatynę rozprowadzić w wywarze z gotowania ryby i schłodzić. Na łososiu ułożyć półplasterki ogórka w formie rybiej łuski. Polać zastygającą żelatyną. Gdy zastygnie polać ponownie.


3 komentarze:

  1. Piękny łosoś! :) Jeśli tak smakuje, jak wygląda, to moje gratulacje. Pozdrawiam, Ola - Bobe Majse

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem tak - wygląd nie dorównuje smakowi!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kinia czy moge Twojego łososia wrzucić na bloga rzem z przepisem na mojego - w białym winie? podam zródło? co?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!