W końcu pozamiatałam liście... Te na szalu, który w kawałkach już prezentowałam... Trochę czasu to trwało... I nerwów... Wyobraźnia podpowiedziała mi, żeby podkreślić liście ręcznie naszywaną srebrną nitką... I tak zrobiłam... Na połowie szala... Po to żeby się temu przyjrzeć, stwierdzić, że owszem, metaliczny blask modny w tym sezonie jest, ale nie aż tak bardzo! Srebrne nitki skrzętnie więc wypruwałam... Jak Kopciuszek, zważając żeby nie uszkodzić jedwabiu... Wyobraźnia czasem płata figle, choć na małej próbce źle to nie wyglądało... Skończyło się na czarnej mulinie i czarnych cekinach i koralikach. Trochę zdrowia kosztował mnie ten szal! Ale myślę, że warto było się natrudzić. Czyż nie będzie wiecznie modny?
nunofilcowy szal/nunofelt/shawl
Generalnie za czernią nie przepadam, ale w szafie coś czarnego zawsze warto mieć :-)
Doceńcie proszę modelkę - wygnałam dziecko na ziąb, bo w domu było za ciemno - młodzież teraz nie ma lekko!
Prziękny jest ten szal!!Chciałabym mieć taki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, misternie ozdobiony szal, warto było się trudzić i poświęcać zdrowie - efekt powalający! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZakładam Twoj fanklub, co praca to piękniejsza!
OdpowiedzUsuńKinga normalnie relief ci wyszedł- bardzo ładny.
OdpowiedzUsuń6 przyznana za cierpliwosc. Piekny szal.
OdpowiedzUsuńLiście świetne, ale nie mogę napatrzeć jak filc się w fale przemienił. Świetnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńDziecko dzielne, ale szal po prostu szałowy ...
OdpowiedzUsuńA very beauty and elegant scarf. Through this sewed leaves and the sequined it is alive. Best regards Senna
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Taki umiar i elegancja zarazem.
OdpowiedzUsuńWarto było się pomęczyć-efekt powalający po prostu!!!Cudo!!!Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńtroche widać, że jej zimno szczególnie na pierwszym zdjęciu ;))) ale dla takiego efektu to chyba było warto?;)
OdpowiedzUsuńale na taka misterna robotę to mnie by nie było stać ! podziwiam!!!
przepiękny, pozdawiam
OdpowiedzUsuńPiękny szal - prawdziwe dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńToż przecież szalem owinięta:)Słusznie wyprułaś, tak jest świetnie. Bardzo elegancki, a i pozamiatane liście znalazły swoje miejsce w szafie;)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńjest cudowny!
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny i stylowy, no i jakby technicznie nowatorski...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
szal przecudny!a jaki ponadczasowy :)
OdpowiedzUsuńi jaka cierpliwa modelka :)))
przepiękny
OdpowiedzUsuńSzal bardzo mi się podoba, bo ja uwielbiam jesień i wszystko co z nią związane... Gratuluję wytrwałości i pozdrawiam również modelkę =}
OdpowiedzUsuńhttp://moja-koniczynka.blogspot.com/
Ależ to śliczne ;) Zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuń