Archiwizowane tu RZECZY są wypadkową moich pomysłów i mojego GUSTU. Od jakiegoś czasu pochłania mnie pasja filcowania, więc są to głównie rękoczyny z czesanką, jedwabiem i filcem w tle. Z chęcią poznam opinię na ich temat, więc nie krępuj się i pozostaw tu swój komentarz!!!

niedziela, 13 listopada 2011

Remedium

Światem zaczęła rządzić jesień...
Powinnam raczej napisać "światłem zaczęła rządzić jesień"... Światło, a raczej jego brak, jest częściowo powodem mojego kiepskiego nastroju. Dodatkowo irytuje mnie, bo znowu sobie nie radzę z fotografowaniem w jesiennych ciemnościach. Coś tam jednak zawsze się wybierze. Najważniejsze, że jest znowu co fotografować.
Na początek coś większego - szal, który odzwierciedla aktualne trendy w modzie - ma być zwierzęco, więc jest - różowa pantera w kamuflażu.


nunofilc/szal/nunofelt/shawl


I gdzież jest owa pantera? Ano z drugiej strony:





Znowu się powtórzę, ale uwielbiam tworzyć dwie rzeczy w jednej - jaka to oszczędność!









W biegu powstał kolejny fioletowy szal.




Modelka ostatnio bardzo zajęta jest i coraz trudniej namówić ją do pozowania, więc i pozostałe maluchy zaprezentuję na "płasko", nucąc słowa piosenki:
Światem zaczęła rządzić jesień, topi go w żółci ...




Dziękuję za Wasze odwiedziny i porady na chandrę - jak widzicie pomogły :-) Zapraszam do udziału w moim candy - jeszcze trochę czasu do losowania nagrody zostało!

12 komentarzy:

  1. piękne te "rządy" jesieni:) Szale - nic tylko się nimi otulić. A kwiaty- poezja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szal pantera śliczny po prostu,ale te żółtości jesienne są po prostu the best-naszyjniko-pasek jest piękny!Pozdrawiam i życzę zdecydowanej poprawy nastroju:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. naszyjniko-pasek też jest moim ulubieńcem:) i jeszcze strrraszliwie podobają mi się kwiatko-frędzelki na panterkowym szalu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj te kwiatuszki żółciutkie mnie się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te zółte na dredkach cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesienia zolte sie podobaja prawie wszystkim bo nas te zolcienie otaczaja. Bardzo ladne. U mnie tez bedzie musztardowo-brazowo niedlugo. Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  7. Pantera i jej kamuflaż bardzo udane :)No i te jesienne kwiaty...szkoda, że w naturze co raz mniej ich. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zwykle zachwycasz :)
    Pozwoliłam sobie podarować Ci blogowe wyróżnienie z nadzieją ,że nie sprawi Ci ono kłopotu.Pozdrawiam i zapraszam na mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Panterkowy szal w twoim wykonaniu stoi u mnie na pierwszym miejscu. Fajnie jest móc wykorzystywać szale na kilka sposobów;)

    OdpowiedzUsuń
  10. hmmm... żółty ma coś w sobie! może jak nie przy twarzy to będę go nosić na biodrach jako pasek? muszę się skontaktować z Tobą w tej sprawie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dwustronny szal - zakamuflowana pantera - skradł moje serce... Broszka i naszyjnik cudowne, a fioletowy szal - kocham ten kolor. Czyli wszystko mi się podoba bardzo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!