Po Sylwestrowych szaleństwach należałoby wzmocnić organizm. Czy wiecie, że ziarna kakaowca są cennym źródłem składników mineralnych, niezbędnych człowiekowi do życia, takich jak magnez, żelazo, potas, fosfor, wapń, cynk, miedź i mangan? Że czekolada pobudza i uspokaja? Że zawiera przeciwutleniacze odpowiedzialne za funkcje ochronne organizmu i hamujące proces starzenia? Delektując się kolejną kostką czekolady, nie możemy mieć wyrzutów sumienia, bo to przecież samo zdrowie! Zamiast czekoladowego masażu w SPA proponuję dzisiaj coś, co czekoladowo utuli ramiona i zapewni odrobinę przyjemności - nunofilcowy szal.
CZEKOLADA I TRUSKAWKI
nunofilc/szal/nunofelt/shawl
Ten sam duet na talerzu
mus czekoladowy z sosem truskawkowym
mus czekoladowy z sosem truskawkowym
Mus czekoladowy
Składniki:
250g czekolady deserowej
150ml śmietany kremówki
4 jaja
150g cukru
Składniki:
250g czekolady deserowej
150ml śmietany kremówki
4 jaja
150g cukru
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Zdjąć z ognia, dodać śmietankę i dokładnie wymieszać. Dodać żółtka. Z białek i cukru ubić sztywną pianę. Do czekoladowej masy dodawać pianę stopniowo i ostrożnie. Odstawić do schłodzenia. Z mrożonych truskawek przygotować sos.
Komu jeszcze czekolady mało - zapraszam tu - po takiej porcji czekoladowych delicji energicznie kołyszemy bioderkami w rytm muzyki, żeby stracić choć odrobinę kalorii!!! W końcu mamy karnawał!!!
Piękny szal. Gratuluję. Aż chce się zjeść :-)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje szale są piękne:) Ale ta fotka z musem czekoladowym, to cios poniżej pasa. Ja jestem na wiecznej diecie, która opiera się na dobrych chęciach i wielkim obżarstwie. To musi być pyszne...
OdpowiedzUsuńO rany jak tu smacznie dzisiaj!
OdpowiedzUsuńWiele słodyczy w nowym roku Kinga!
W taki razie nie powinnam się poddać wynikom starzenia jeszcze długo, tyle pokładów czekolady już zjadłam :) A szal śliczny
OdpowiedzUsuńTeraz rozumiem czego mi potrzeba:)))Ładny i smakowity szal ,pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŁadnie, smacznie, kalorycznie, ale co tam, taki szal zakryje krągłości i uwagę od nich odwróci. Bo piękny ci on :)
OdpowiedzUsuńDla mnie tylko ta na szalu, bo kaprysie nie lubia czekolady. Takie dziwadła:)Miłego filcowania przez cały Nowy Rok:)I zagłosuje na Ciebie oczywiście:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny i....smakowity! Niech Cię wena twórcza darzy nowymi pomysłami /na ten Nowy Rok/i niech cieszą nasze oczy kolejne "ręką dzieła"
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że właśnie wstałam od stołu po rodzinnej imprezie i w ogóle mnie czekoladowy mus nie rusza. W OGÓLE! Szal piękny jak zwykle.
OdpowiedzUsuńszal przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńa ja chyba na przekór nie lubię czekolady ;))) ale tylko smaku bo Twoimi kolorami jestem oczarowana !!!
OdpowiedzUsuńwow super wyszla :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Szal urokliwy, ale jeszcze bardziej zachwyca mnie zdjątko kulinarne. Twoje potrawy przypominają dzieła sztuki, aż żal, że jak rzadko które podlegają przemijaniu.
OdpowiedzUsuńagnieszka.kaz
szal cudny! i do tego w moich ulubionych kolorkach:) a to na talerzyku też bym chętnie schrupała :)))
OdpowiedzUsuńela3s